Połącz się z nami

Cześć, czego szukasz?

Aktualności

Kia EV9 debiutuje w cenie prawie 330 tysięcy złotych

Kia ogłosiła ceny modelu EV9. Elektryczny SUV kosztuje w podstawowej odmianie 323 900 złotych. Zeroemisyjna nowość rodem z Korei dostępna jest tylko z akumulatorem o pojemności 99,8 kWh. Bez względu na to czy EV9 posiada napęd na tylne koła, czy też na obie osie, zasięg przekracza 500 kilometrów.

Liczącym ponad 5 metrów długości SUVem, podróżować może nawet 7 osób. Mimo mocarnej sylwetki, nowa Kia może pochwalić się całkiem niezłym współczynnikiem oporu powietrza (Cx), wynoszącym zaledwie 0,28. Aerodynamiczne kształty (w tym lusterka cyfrowe), w połączeniu z wydajnym i efektywnym układem napędowym, pozwalają pokonywać spore dystanse na jednym ładowaniu baterii.

Co ciekawe, producent zdecydował się oferować wyłącznie akumulator o pojemności 99,8 kWh brutto. Taka polityka koncernu Kia jest całkowicie zrozumiała: auto o takich gabarytach potrzebuje duży ładunek energii, aby móc przejechać ponad pół tysiąca kilometrów.

Jako jeden z niewielu modeli na rynku, Kia EV9 posiada naprawdę wysokonapięciową architekturę. Napięcie 800 V pozwala ładować akumulator z mocą dochodzącą do 240 kW, a takie parametry przekładają się na niezwykle krótki czas, jaki spędzić trzeba będzie pod ładowarką. Wystarczy ledwie 15 minut by uzupełnić energię w zakresie od 10 do 80 procent pojemności baterii, co przekłada się na zasięg blisko 250 kilometrów.

W podstawowej odmianie elektryczna Kia wyposażona została w silnik o mocy 203 KM, napędzający koła tylne. Jeżeli komuś wydaje się, że taka moc może być za mała do tak dużego auta, to jest w dużym błędzie. Tylnonapędowe EV9 rozpędza się do prędkości 100 km/h w ciągu 9 sekund, jednak dużo ważniejszy jest zasięg wynoszący (według normy WLTP) aż 536 km.

Znacznie szybsza, ale też z nieco mniejszym zasięgiem, jest wersja z dwoma osiowymi silnikami. Łączna moc takiego układu to aż 384 mechaniczne kucyki, czyli już całkiem sporo. Większa moc przekłada się na krótszy czas sprintu do setki. Aby zobaczyć na prędkościomierzu tą liczbę, wystarczy 5,3 sekundy. Zasięg odmiany 4×4 to 505 km.

Bez względu na rodzaj układu napędowego, Kia EV9 może posiadać miejsca nawet dla 7 osób. Do wyboru są dwa warianty siedzeń w drugim rzędzie: trzyosobowa ławka lub 2 odrębne fotele, opcjonalnie obrotowe lub z funkcją masażu.

Przy złożonych fotelach w trzecim rzędzie, pojemność bagażnika wynosi 828 litrów. Kiedy złożone są również siedzenia w drugim rzędzie, wtedy kierowca ma do dyspozycji imponujące 2400 litrów na bagaże. A jeszcze trzeba do tego doliczyć przedni bagażnik.

Wśród aut elektrycznych możliwość ciągnięcia przyczepy to rzadkość, dlatego też fakt, że EV9 może ciągnąć przyczepę o DMC 2500 kilogramów jest warty odnotowania. Będzie w sam raz na łódź dla rybaka lub zestaw motocykli crossowych.

W przypadku wyjazdów na łono natury, przydatne będzie możliwość zasilania zewnętrznych urządzeń elektrycznych z pokładowego akumulatora. Tej samej energii można użyć do zasilania letniskowego domku, a nawet podładowania innego auta elektrycznego, jeżeli zajdzie taka potrzeba.

Najtańsza Kia EV9 kosztuje 323 900 złotych, a najdroższa konfiguracja – GT-Line – 368 900 złotych. Za tą kwotę dostaniemy nie tylko dwa silniki i napęd na cztery koła, lecz także kapitańskie fotele w drugim rzędzie i mnóstwo znakomitej technologii.

Dla każdego nabywcy elektrycznego SUV, Kia przygotowała pakiet powitalny w postaci mobilnej 3-fazowej ładowarki, takiego samego kabla, abonament Kia Charge Plus na 3 lata (również Ionity Power), a także program serwisowy, z dwoma bezpłatnymi przeglądami (4 lata lub 60 tysięcy kilometrów przebiegu). Preferencyjne finansowanie też się znajdzie.

Reklama